Choć leasing konsumencki jest mniej popularny niż leasing dla przedsiębiorców, coraz więcej osób rozważa taką opcję. Zanim jednak zdecydujesz się na taką formę finansowania, poznaj najczęściej popełniane błędy. Dzięki temu auto w leasingu w pełni wpisze się w twoje oczekiwania.

Czy wiesz, że auto w leasing może wziąć także osoba prywatna? To tzw. leasing konsumencki, który działa na podobnej zasadzie jak leasing firmowy. Leasingobiorca zobowiązuje się opłacać miesięczne raty w zamian za użytkowanie pojazdu. Umowa przewiduje możliwość wykupienia samochodu lub jego zwrotu. To, na który wariant się zdecydujesz, zależy wyłącznie od ciebie. Aby jednak podjąć słuszną decyzję, warto poznać najczęściej popełniane błędy i… ich unikać.

  1. Koncentrowanie się wyłącznie na nowych pojazdach

Czy wiesz, że nie tylko nowe, ale i używane auto w leasing można wziąć? To świetna opcja dla tych, którym zależy na niskich miesięcznych ratach – znacznie niższych niż w przypadku fabrycznie nowych pojazdów.

Warto rozważyć leasing na auto używane, ponieważ firmy leasingowe finansują pojazdy wyłącznie ze sprawdzonych źródeł. Najczęściej są to dealerzy, który – poza fabrycznie nowymi samochodami – oferują także auta używane.

  1. Ubieganie się o leasing bez udokumentowanych dochodów

Leasing jest finansowaniem łatwiej dostępnym niż kredyt samochodowy, to prawda. Nie oznacza to jednak, że każdy może skorzystać z takiej opcji. Firmy leasingowe przeprowadzają analizę zdolności kredytowej, choć nie jest ona tak rozbudowana i dogłębna jak analiza prowadzona przez banki.

Jeśli decydujesz się na auto w leasingu, musisz udokumentować swoje dochody. W przypadku wniesienia wysokiej opłaty wstępnej (np. 40% wartości pojazdu), leasingodawca może nie wymagać od leasingobiorcy przedstawiania dokumentów finansowych.

  1. Niestaranny wybór oferty leasingowej

Na rynku działa wiele firm leasingowych, które różnią się przygotowaną ofertą. Jeśli do wyboru finansowania nie podejdziesz z należytą starannością, może cię to sporo kosztować.

Warto więc poświęcić choćby chwilę na przeanalizowanie możliwości – nie tylko pod kątem wysokości raty czy całkowitej kwoty do spłaty. Znaczenie mają również inne aspekty, np. opcja wymiany samochodu na kolejny – bez angażowania środków własnych.

Za przykład takiego finansowania może posłużyć KINTO One Leasing dostępny w Toyota Leasing. Charakteryzuje się nie tylko niską opłatą wstępną i niską miesięczną ratą. Na jego korzyść przemawia wymiana pojazdu na następny – z wykorzystaniem środków uzyskanych w ramach odsprzedaży auta dealerowi. Pozyskane w ten sposób pieniądze można przeznaczyć na spłatę ostatniej raty oraz uiszczenie opłaty wstępnej – w ramach nowej umowy leasingowej.

  1. Pochopne ustalenie minimalnej kwoty wykupu

Wybór minimalnej kwoty wykupu podyktowany jest najczęściej chęcią nieponoszenia wysokiego wydatku na zakończenie umowy. Jednak w czasie trwania finansowania wiele osób zmienia zdanie, np. decyduje się na wzięcie w leasing kolejnego samochodu.

Pamiętaj, że wysoki wykup można refinansować lub uregulować w inny sposób. Za przykład może posłużyć wspomniane już wyżej finansowanie z oferty Toyota Leasing. W tym przypadku spłata ostatniej raty może przyjąć różne formy – o wyborze konkretnego scenariusza decyduje wyłącznie leasingobiorca.

Skorzystaj z powyższych wskazówek, a zwiększysz szansę na dotarcie do leasingu najlepiej wpisującego się w twoje potrzeby i możliwości finansowe.